Wychowani W Polsce

Wychowani W Polsce

Ostatnia Szansa Tego Rapu

Tabasko

Długość:

00:00

#

10

CD:

1

Oficjalny teledysk
Tekst:
(Zorak)
Nie ma już MacGyver'a jak i bomby z zapałek,
"Bajer w Bel-Air" zrzucił z serca swój kamień,
Chuck Norris już nie gra, obstawia sobowtórów,
Nawet z Drużyną A głową nie przebijesz muru,
Kaczor Donald. Jaki Kaczor Donald? McDonald,
Z bliźniaków jeden został, więc uważaj na słowa,
Zimny Lech. Wolę browar, krwawa Marry to z lodem,
Wstrząśnięte, nie mieszane, zawsze dwa cztery na dobę
Nie ma gum Turbo w kioskach, oranżady w proszku,
Zniknęła Polo Cockta na rzecz producenta koksu,
Nate Dogg nie żyje, Snoop Dogg nie żyje,
No żyje ale zginie tu przez techno za chwile.
Włochy bankrutują, Grecja to bankrut,
Rozum, rozsądek? Wymieniaj czego brak tu.
Chcesz? Pokażę Ci świat mój, wybacz że zazdroszczę
Normalności nie hajsu, dla wychowanych w Polsce.

(O.S.T.R)
Nie ma Atari ST, nie ma Amigi 500
Sega jak wypuszcza coś, to z klasyki, nic więcej
16 bit grafika, dla tych co nie chcą zapomnieć
bogactwo PRL'u, przez korzenie, ich progres.
Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora.
Commando zamiast zbawić świat, zrujnował Kalifornie
Rambo uciekł przed śmiercią, ale nie przed botoxem.
Pamiętasz z Panem Kleksem, przygody w kosmosie?
Spójrz, jebany dzisiaj wciska kredyty na procent.
Na chuj mi twój hajs, może zamienić się w pieniądz.
Dla robaków obojętne jest to 3 metry pod ziemią
Brak w NBA Barkley'a, robi dla TNT
Jordan zamienił parkiet na żetony do gry
Rodman, nie jest tym samym, co pompował Madonnę
Mel Gibson nie wyjebał żony już ze dwa miesiące.
Gdzie Ciechowski czy Riedel, Niemen, Nalepa czy Jantar
Serce boli gdy słyszę erę ściemniaczy bez jaj.
Stan na zero, jeden, dwa, fakt to w nas chwile wspomnień.
Wychowani w Polsce wierzą w życie i progres.

(Refren)
Kiedy przyszłość to walka. Czy wiesz gdzie prawda leży?
Kiedy przeszłość jest warta, tyle co z niej zabierzesz.
Nie chcę kraść, nie chce bić, nie chcę zabijać by żyć.
To nasz kraj, ludzie w nim, tacy sami jak my.

Kiedy przyszłość to walka. Czy wiesz gdzie prawda leży?
Kiedy przeszłość jest warta, tyle co z niej zabierzesz.
Nie chcę kraść, nie chce bić, nie chcę zabijać by żyć.
Wychowani w Polsce, tacy sami jak ty.

(Haem)
To znowu my, stara matura
Kolorowe sny, kontra martwa natura
Nomenklatura pożegnała z wielkiej płyty bloki
Gdy Kyle Minogue zaśpiewała "I should be so lucky"
Felicita, Romina Power i Al Bano,
czy recital "Piccolo Coro dell'Antoniano"
Jose Feliciano zagrał piano swoje struny
Nie brakuje komuny, brakuje Turbo gumy
brakuje Pol Sportów, nie brakuje Paszportów
Brakuje Sofiksów, nie brakuje remixow
Prefiksu, latexu i jeansów, Jim Beam'sów
Simpsonów i Simsów, Durexow, legginsów
Brakuje pomysłów, na siebie cudzysłów
W czasach zysków bez namysłu, w czasach zmysłu kryzysu,
Nie jeden ziom prysł już, za kanał La Manche
Nie jeden tu został, kosząc jego hajs.

(Kochan)
Nie ma sofiksów, korko-trampek Stomila
Dzisiaj cały świat wyprodukowano w Chinach
Ruszyła maszyna, której nie można zatrzymać,
Jak efekt cieplarniany czy śmierć po narodzinach
Nie ma King Dzong Illa, Kadaffi gryzie piach
Bin Laden zabity, Saddam tez nie miał szans.
Eazy-E nie żyje, jak i Tupac nie żyje
skończyła się Dynastia, Bonanza niczym He-Man
Nie ma kapiszonów, saturatora z sokiem,
kartek na benzynę, choć i tak płacimy krocie.
"5,10,15" nie ma jest trzydzieści-dwa,
będzie trzy, jeśli wcześniej nie zasnę
Człowiek z blizną, nie ma już takich
inaczej wygląda ten świat niż przed laty
To dla mnie dużo znaczy,
nie mogę zapomnieć tego co było,
Wychowany w Polsce.

(Refren)