Miasto Jest Nasze

Miasto Jest Nasze

Czerwony Album

Abradab

Długość:

00:00

#

2

CD:

1

Tekst:
Poczuj to co słyszysz
Nie od razu ja skleiłem ty rozłóż
Od sekwencji do wyrazu
Pryskam tak jak od ogniska iskra i stamtąd błyskam
Znany głos nieznajomy z pyska
Czyżby? słyszałeś chyba o tym w mieście
To jest ten hip-hop co wysyła w przestrzeń
D.A.B. antonim nuda
Nie lecę w *****a jak Marek z ...
Dziwne? jak po halo-grzybkach stany
Chcesz dobry rap? tak? wiesz, że będzie grany
Nie stój po autograf w kolejce
Wyrzuć aparat i podnieś w górę ręce
Szybko kolejne wersy napiszę
Zmienisz pampersy kiedy przerwę ciszę
"*****! tylko jak dAb coś nagra
Działa to na mnie jak na staruszka viagra!"
Lepiej jeszcze więcej mi powiedz
Wpływam na hip-hop jak Titanic na lodowiec
A jak? roz*****lam sam siebie
Pytasz o korzenie nie znajdziesz ich przy drzewie
Tryn-tryn - znowu dzwoni telefon
Mówi rap-ekspert, ale nie zna mnie on
Pik-pik, brzyt - przychodzi fax
I chcesz autoryzacji błędnych informacji
Przełączyłeś się na sekundę z Cartoon
Usłyszałeś, że dAb wydaje album
Chcesz popierać mnie to czasu nie marnuj
Na koncerty startuj nie kupuj płyt na targu

Czy ciemno czy jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze
Czy ciemno czy jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze, tak i nie może być inaczej, tak

Raz ciemno raz jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze, jest nasze
Czy ciemno czy jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze, jest nasze i było nasze

Słowo jedno dla publiki, a drugie dla prasy
Przyjechałem tu na bounce nie na wczasy
Tak dokładnie, kładę rap ponad mnie
Zrób yo jak znasz mnie, yo cię dopadnie
Traktowania chcesz to traktuj to poważnie
Nie wiesz co mówić to mów niewyraŹnie
W dobie idoli ryżych pedalskich strasznie
Tandeta płynie wierzchem, a sztuka na dnie
I po kolei wpierw tłum pop-pierdzieli
Lata melanży, trzy dekady w branży
Zrobi ci casting bez talentu też się nada
To wszystko pseudoartystyczna familiada
Chcesz szaraka? szukasz nie w tych ssakach
Też mam długie ślady, ale zapisałem je na trackach
Metafora taka, takie jaja
Twór nie dorówna mi gdyby się podwajał nawet
Oczy mam otwarte, a nie kaprawe
Mam ze sobą Baku Baku Skład, Gutka brata Skawę
Słowo z serca proste nie kulawe od D.A.B. na poprawę

Czy ciemno czy jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze, dokładnie tak, jest nasze
Czy ciemno czy jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze i nie może być inaczej, yo

Raz ciemno raz jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze, jest nasze, tak
Czy ciemno czy jasno yo, a płynie muza przez miasto
Bo to miasto jest nasze, jest nasze i zawsze było nasze, tak